Przesądy.... Pieniądze i podkowa na szczęście :-)
Nasze zmiany na tym etapie:
- Likwidacja 2 okien tarasowych na rzecz okien zwykłych takich jak w pokoju na parterze aby było symetrycznie.
- Okno tarasowe między kuchnią a salonem będzie drzwiami tarasowymi przesuwnymi z wyjściem na taras.
- W kuchni lewe okno będzie o połowe węższe. Prawe pozostaje bez zmian.
- Okna w garażu zmieniamy na szersze ale za to niższe. żeby doświetlić jak najwięcej pomieszczenia.
- W garażu nie będzie ścianki dzielącej od kotłowni będzie wykonany podciąg przy lewym stanowisku parkingowym aby zyskać na powierzchni.
W majowke korzystamy z pieknej slonecznej pogody, oczywiscie nie obylo sie bez odwiedzin na budowie. Oto zdjecie naszych "trumien" 😁 szambo i kanal.
A teraz przy piwku pozdrawiamy wszystkich !
Z naszych planów przed-majówkowych niestety nici, ekipa się nie wyrobi. Dobrze że w porę się zainteresowaliśmy bo mielibysmy garaże poniżej poziomu drogi, a wyraźnie prosiliśmy o to aby był wykonany lekki podjazd do garaży 3-5°. Mamy droge utwardzoną jombami ale trzeba myśleć przyszłościowo. Co z tymi garażami by się działo jakby podnieśli nam drogę dojazdową? - woda w garażu...
Niby ekipa ogarnięta a nadzorowac trzeba wszystko, tylko jak skoro my nie jesteśmy budowlańcami?
Okazuje się że poziom "zero" dopiero za około 1,5 tygodnia. No cóż dalej siedzimy w ziemii.
Plany budowlane : Ukończenie stanu zerowego do majówki. A dodatkowo :
-osadzenie niezbędnego stanowiska pracy dla mojego Męża w postaci kanału :-)
-umiejscowienie docelowo szamba
Po wykonaniu tego nasza ekipa ucieka nam na około tydzień a beton swobodnie będzie sobie wysychał, oby pogoda temu sprzyjała. Nasi budowlańcy chcą wykonać stan surowy zamknięty do końca lipca. Jak to u Was było? Ile taki etap może trwać?
Ciepło pozdrawiamy ! :-*